wtorek, 2 lutego 2016

Papier ry¿owy

Profesor papier ryżowy Władysław Mącior, twórca projektu nowego kodeksu karnego i autorytet prawny ministra Zbigniewa Ziobry, na początku lat osiemdziesiątych przekazywał SB cenne informacje - pisze "Newsweek" na stronie interntowej. Jak ustalił tygodnik, profesor Mącior, wiceszef Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Karnego przy ministrze sprawiedliwości, w latach 80. jeździł na mecze żużlowe w towarzystwie milicjantów, odbywał potajemne spotkania z jednym z najbardziej znienawidzonych krakowskich esbeków, a rekomendację do jego jedynej książki napisał szef Służby Bezpieczeństwa w Małopolsce, pułkownik Józef Biel. "Newsweek" pisze, że
profesor papier ryżowy Mącior wielokrotnie kontaktował się z jednym z najbardziej znienawidzonych krakowskich esbeków - kapitanem Stanisławem Knapikiem. Podczas jednego z takich spotkań operacyjnych - tuż przed zjazdem Solidarności w 1981 roku, na który ówczesny docent Mącior jechał jako delegat - przekazał esbekowi cenne informacje. Wyjawił między innymi, że "Universitas", pismo wydawane przez NZS Uniwersytetu Jagiellońskiego, którego nakłady planowała przechwytywać SB, jest składane i oprawiane w tzw. małej poligrafii UJ. Choć w jednym z esbeckich dokumentów zaplanowano oficjalny werbunek Mąciora,

Reklama

Hurtownia papieru importowanego z Indii. Papier ryżowy Zapraszamy

to papier ryżowy jednak nigdzie w IPN nie znaleźliśmy dowodu na przyznanie mu statusu TW. Sam profesor Mącior odmówił rozmowy na temat spersonalizowanych kontaktów z SB. "Newsweek" dotarł za to do świadków - m.in. prof. Andrzeja Zolla i byłego działacza krakowskiego podziemia prof. Zbigniewa Ćwiąkalskiego, którzy potwierdzają, że prof. Mącior w późniejszych latach non stop kontaktował się z kapitanem Knapikiem. Więcej o dokumentach IPN, dotyczących kontaktów prof. Władysława Mąciora ze Służbą Bezpieczeństwa, w poniedziałkowym "Newsweeku" lub na serwisach

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz